czwartek, 27 sierpnia 2015

KAREN (:

Dawno nas tutaj nie było. Wszystko to jest spowodowane pojawieniem się... Karen! 
A kim jest Karen? 
Zdecydowanie szczeniakiem, który podjarany jest dosłownie wszystkim, ot takie cudo z niej. A tak serio - pudel duży z hodowli "ze Sfory Chirona" (:

Póki co jesteśmy na etapie poznawania siebie, wzajemnego zrozumienia, zaprzyjazniania z Sisi. Nie zapominamy jednak o podstawowych komendach - malutka umie już "siad" i "leżeć" (swoją drogą nagrałam wczoraj filmik z Karen na snapa, nie odbyło się bez entuzjastycznych okrzyków godnych kogoś, kto wygrał w totka. Dzisiaj zaś dostałam bardzo podobne nagranie dzwiękowe od kolegi. :D )
Z racji tego, że z Karen chcę robić coś więcej, na blogu będą pojawiać się wpisy dotyczące naszych postępów - zarówno sztuczkowych, jak i socjalizacyjnych, jak i w pózniejszym czasie (mam nadzieje) te dotyczące zawodów. 

A teraz parę rzeczy, odpowiedzi na pytań, które mogą Was zaciekawić.
Kiedy pojawiła się myśl o drugim psie?
Myśl o drugim psie, sama w sobie zrodziła się dośc dawno temu - plus minus będzie to rok.
Czemu akurat pudel duży?
Szczerze mówiąc nie spodziewałam się, że moim drugim psem będzie pudel. Najpierw miał to być maltańczyk, koniecznie, koniecznie. Potem zaś stwierdziłam, że może by spróbować pracy z inną rasą? I tak w mojej głowie powstała nowa ideologia - duży, delikatny, uwielbiający pracę z człowiekiem. Zaczęłam przeglądać różne strony internetowe, na których w sumie nie dowiedziałam się zbyt wiele przydatnych rzeczy. Tak więc nawiązałam kontakt z innymi hodowcami (swoją drogą dość mało jest hodowli pudli w Pl), z osobami, które mają takie psy w domu. Po przeanalizowaniu wszystkiego doszłam do wniosku, że to MUSI być ta rasa.

Jakie macie plany?
Osobiście bardzo bym chciała iść w obedience, potem w agility, ale to wszystko zweryfikuje czas. (:

Jak mała dogaduje się z Sisi?
Bawią się, szaleją, czasem są spięcia, jak to bywa, jednakże nie jest fatalnie! Malutka jest u nas od soboty, więc i moje "dziewczyny" są na etapie dogadywania się ze sobą i zawierania więzi. (:  (niestety jakośc zdjęcia fatalna)


Dodaję także zdjęcie Sisi po fryzjerze. 

POZDRAWIAM, Zaso :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz